Idealna para
Przez całe lata uchodzili za niezwykle zgrane i zgodne małżeństwo.
Henryka Loskę Krystyna znała od dzieciństwa – byli sąsiadami w Tychach. Dzieliło ich w zasadzie wszystko, ale oni wiedzieli, że uczucie jest w stanie pokonać wszystkie przeszkody.
Kiedy Krystyna wyjechała do szkoły do Krakowa, on wyruszył za nią. Wkrótce potem oświadczył się – zgodziła się bez wahania. To za jego namową przeniosła się do stolicy, gdzie otrzymał pracę, i sama również próbowała ułożyć sobie karierę, dzieląc czas między telewizję a obowiązki macierzyńskie.