''Nie czułam się niekochana''
- Wychowałam się z dziadkami – opowiadała o swoim dzieciństwie Tkacz w wywiadzie dla Zwierciadła. - Ale też z mieszkającymi obok na tym samym piętrze ciocią (siostrą mamy), wujkiem i z dwiema siostrami ciotecznymi: moją rówieśnicą Danusią i młodszą o siedem lat Elą. Wodzem całej rodziny była babcia. Słuchało się jej bezwzględnie. Jak ktoś coś zbroił, dostawał ścierką po głowie.
Dziadek był najłagodniejszy, pod pantoflem. Strasznieśmy go kochały. Brał nas obydwie z Danusią na kolana. (…) Nie mogę powiedzieć, żebym kiedykolwiek czuła się pomijana czy niekochana. Ciocia i wujek zawsze podkreślali, że jesteśmy z Danusią i Elą siostrzyczkami. Także rodzice moich przyjaciół z podstawówki i liceum w jakiś sposób mi matkowali.