Krzysztof Litwin nie żyje
Wczoraj, 8 listopada zmarł w Krakowie Krzysztof Litwin- grafik, aktor i malarz. Miał 65 lat. Zmarł na raka w jednym z krakowskich szpitali. Był odtwórcą wielu ról filmowych m.in. niezapomnianej postaci sierżanta Walczaka w "Przygodach psa Cywila".
Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych im. Kenara w Zakopanem i Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie, a następnie wydział grafiki krakowskiej ASP. Malował akwarele i wykonywał grafiki. Był pierwszym kompozytorem "Piwnicy Pod Baranami" i autorem muzyki do pierwszego piwnicznego hymnu. Współpracował także z "Silną Grupą pod Wezwaniem". Uczestniczył w kilkuset programach radiowych i telewizyjnych.
Zagrał w blisko 80 filmach m.in. w "Rodzinie Leśniewskich", "Przygodach psa cywila", "Niesamowitych przygodach Marka Piegusa", "Czterech pancernych i psie" oraz filmach Wojciecha Jerzego Hasa m.in. "Jak być kochaną" i "Pamiętnik znaleziony w Saragossie".
Występował także w teatrze telewizji oraz na scenach Starego Teatru i Operetki Krakowskiej. Ostatnie widowisko telewizyjne, w którym wystąpił - "Frak" w reżyserii Włodzimierza Gawrońskiego pokaże wkrótce TVP.
Na scenie był nieobliczalny. Nie potrafił nauczyć się na pamięć dwóch zdań, więc nie wiadomo było czym zaskoczy kolegów. Ale z każdym tekstem - nawet najmarniejszym - potrafił zrobić cuda. Był niezwykle dowcipny w ripostach i bardzo ciepły dla przyjaciół. Malował znakomite akwarelki - powiedziała Magda Sokołowska, aktorka i partnerka sceniczna Krzysztofa Litwina.
Termin pogrzebu artysty nie jest jeszcze znany.(pap/mł)