3z8
''Udział w Krzyżakach stał się dla niej przekleństwem''
O tej swoistej klątwie „Krzyżaków” mówił po latach partner Staniszewskiej z planu filmowego.
- Reżyser Ford liczył na naszą świeżość i naturalność. I tacy chyba byliśmy: bardzo młodzi, pełni entuzjazmu i nadziei – opowiadał we Wspomnieniu do Albumu Mieczysław Kalenik, filmowy Zbyszko. - Wydawało się po premierze Krzyżaków, że świat legł u naszych stóp. Lecz, jak to się często zdarza w aktorskim życiu, olbrzymia popularność obróciła się przeciw nam.Trudno uwierzyć, ale po filmie Forda nie dostałem już naprawdę interesującej roli. Podobnie było z Grażyną. Sama zwykła mówić, że udział w Krzyżakach stał się dla niej przekleństwem.