Kto zagra w "Krzyżakach"?
Niedziela, 1 października 2000 rok, ulica Postępu 15b - w tamtejszym studiu trwa kolejny casting. Bogusław Linda poszukuje odtwórców ról: Jagienki, Danuśki i Zbyszka. Na każdy zgłasza się ok. 200 osób. _ - Najwięcej jest Danusiek, a najmniej Zbyszków, nie wiedzieć czemu -_ mówi Linda. Przesłuchiwani mają za zadanie się przedstawić, a następnie zagrać scenkę, do której wcześniej dostają tekst. Niektórzy jednak już na samym początku są dyskwalifikowani, gdyż nie pasują do wizerunku postaci, którą wymyąlił sobie reżyser.
Przed studiem spotykamy trzy dziewczyny, które marzą, by zagrać w tym filmie. O castingu dowiedziały się z "Wiadomości" i z prasy. Magda Gierej przyjechała specjalnie ze Sztumu. _ - Marzę o roli Jagienki, bo ona ma podobny temperament do mnie. Danusia jest dla mnie za delikatna. Ja, ani nie jestem delikatna, ani nie mam takiej urody._ Magda uczy się w liceum, ale chciałaby kiedyś dostać się do szkoły teatralnej. Jest to jej pierwsze zetknięcie z filmem i kamera. Do tej pory grała tylko w amatorskich, szkolnych przedstawieniach.
Agnieszka i Martyna mają po 15 lat. Przyszły na casting z prostego powodu: chciałaby zagrać w filmie. Agnieszka myśli o roli Jagienki _ - Ona jest taką czerstwą babą, jak ja. W dodatku też ma ciemne włosy. Moja koleżanka pasowałaby na Danuśkę. Ona jest skromna i delikatna -_ mówi. To jest ich pierwszy casting. Twierdzą, że jak się tym razem nie uda to będą próbowały dalej. Nie ukrywają, że chciały też zobaczyć pana Bogusia "na żywo". "Krzyżacy" to według nich najbardziej interesująca historyczna książka.
W roli Zbyszka najchętniej widziałyby jakiegoś, młodego przystojnego chłopca, najlepiej wysokiego blondyna. Ze znanych aktorów proponowałyby Mateusza Damięckiego. _ - Gdyby Żebrowski był młodszy, to byłby najlepszy..._ - mówiły. O tym kto zagra w tym filmie, jeszcze nie wiadomo, ale o szczegółach będziemy informować Was sukcesywnie.(pt)