Rodzina nie blokuje filmu
Zapytany, co się teraz dzieje z filmem, reżyser rozkłada ręce: - Uczciwie mówię, że nie wiem. Naprawdę nie wiem. Miało się wyjaśnić kilka dni temu, ale do dziś się nie wyjaśniło - mówi Piwowarski. - Wszystko to jest bardzo zagmatwane.
Zaprzecza jakoby rodzina blokowała film o Ani Przybylskiej. -* Z rodziną mam dobry kontakt. A Krysia, mama Ani jest super - mądra, dowcipna, bezpośrednia. Ona mi powiedziała: "Odmalowałeś Ankę jak żywą”.*
Źródłem problemów nie jest także mąż Ani, Jarek Bieniuk.
- Dużo mi o Ani i ich związku opowiedział. To naprawdę świetny facet i bardzo przystojny. Na pewno trudno mi będzie znaleźć kogoś, kto zagra Bieniuka, bo tak przystojnego aktora w Polsce nie ma. Prawdopodobnie sam by siebie najlepiej zagrał, ale w filmie ma dwadzieścia trzy lata, a teraz trzydzieści osiem - mówi reżyser i zapowiada, że zaprosi go na zdjęcia próbne, mimo, że Bieniuk nigdy nie występował przed kamerą.