Kulisy filmu o pedofilii. Ujawniają powiązania z politykami

Film "Bagno" miał być niezależną produkcją ukazującą problem pedofilii wśród znanych osób. Uderzał szczególnie w mainstreamowe media, które - według autora - miały zamknąć oczy na historię muzyka Krzysztofa S. Teraz OKO.press ujawnia kulisy powstawania tej produkcji.

Kadr z filmu "Bagno" Mariusza ZielkeKadr z filmu "Bagno" Mariusza Zielke
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

O filmie "Bagno" było głośno latem 2023 r. Mariusz Zielke kontynuował temat, którym zajmował się już wcześniej w swoich internetowych publikacjach - sprawę muzyka Krzysztofa S., który został oskarżony o molestowanie nieletnich uczestniczek programu "Tęczowy Music Box". Zielke rozmawiał z ofiarami pedofila, publikował ich relacje. I podobnie w filmie, przedstawił szczegółowo tę historię, ale też dużą część materiału poświęcił oskarżaniu mediów takich jak TVN czy Gazetę Wyborczą o to, że zbagatelizowały problem pedofili i uznali go za nieatrakcyjny dla swoich odbiorców.

Co więcej, w "Bagnie" Zielkie zarzucił zarzucił m.in. braciom Sekielskim, że włączyli się w proces tuszowania pedofilii. Na co bracia odpowiedzieli oświadczeniem i zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych. - Nie mamy ochoty dawać atencji Mariuszowi Zielke i bujać się z nim po sądach, chociaż wiem, że sprawa jest wygrana, bo nie tuszowaliśmy pedofilii Krzysztofa S., nie udowodni nam tego. Damy mu jednak możliwość, żeby nas przeprosił i wycofał się ze swoich słów - komentował Marek Sekielski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje

"Bagno" i ludzie powiązani z PiS

Jak zaznacza OKO.press, niezależna produkcja była promowana przez Telewizję Polską i TV Republika, Zielke udzielał też wywiadów mediom sprzyjających rządowi, tj. TVP Info, Polskiemu Radiu czy Radiu Maryja.

Z ustaleń OKO.press wynika, że produkcja dwóch części "Bagna" kosztowała 200 tys. zł. Inwestorem miał zostać Janusz Jabłoński, szef firmy Berm, który - jak opisują go dziennikarze śledczy, jest oskarżony o korupcję i ustawianie przetargów w tzw. infoaferze. Firma miała być nieujawniana jako członek filmowego przedsięwzięcia.

Co więcej, "Bagno" miało być konsultowane z politykami PiS, na co miał nalegać Janusz Jabłoński. - Narracyjnie film był już gotowy. Tłumaczyliśmy, że to nie filmik z wakacji, że nie da się tego tak szybko zgrać. Naciskał, że musi to mieć na już. Stał nad nami i czekał, aż skończymy. Wydzwaniał przy tym do sekretarki Kaczyńskiego albo posła Sobolewskiego. Mówił im, że jeszcze chwila. Był niezadowolony, że musi czekać, więc zaoferowaliśmy, że podwieziemy go na Nowogrodzką. Zgodził się - cytuje swoje źródło OKO.press.

Obie części "Bagna" miał widzieć na takiej prezentacji Piotr Cieplucha, dziś łódzki radny, a wcześniej wiceminister sprawiedliwości w rządzie Mateusza Morawieckiego, sekretarz generalny Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry. Zaznacza, że nie dyskutował o momencie publikacji (rzekomo miał celować w wybory), nie ingerował w treść filmu i nie uczestniczył on i jako partia w finansowaniu projektu.

"Bagno 2" ukazało się 6 października, czyli na kilka dni przed wyborami. Finalnie Zielke - pod naciskiem filmowców, którzy pracowali przy powstaniu projektu, usuwa "Bagno 2" z internetu. Tu sytuacja się nie kończy, bo autorzy zaczynają bój o niezapłacone faktury.

Sam Zielke komentuje OKO.press: – Nie było żadnego politycznego aspektu. Ten film był uczciwie robiony przez cztery lata, żaden polityk nie miał wpływu na treść filmu, żaden w niego nie ingerował. To ja pod filmem się podpisałem i go prezentowałem, nie zrobiłbym tego, gdyby była jakakolwiek ingerencja zewnętrzna. Natomiast nie miałem nic przeciwko temu, żeby skończony już film pokazywać wszystkim, żeby obejrzeli go również politycy wszystkich partii, żebyśmy zaczęli rozmawiać poważnie o problemie wykorzystywania seksualnego dzieci.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Internet płacze ze śmiechu. Człowiek-pies na planie filmu Disneya
Internet płacze ze śmiechu. Człowiek-pies na planie filmu Disneya
Numer 1 w Polsce. W latach 90. była "najbardziej pożądaną kobietą"
Numer 1 w Polsce. W latach 90. była "najbardziej pożądaną kobietą"
Rock Hudson był objawieniem Hollywood. Latami ukrywał prawdę o sobie
Rock Hudson był objawieniem Hollywood. Latami ukrywał prawdę o sobie
Celebrytka żartuje z byłego męża. "Dziękuję za wszystkie pieniądze z 'Frasiera'"
Celebrytka żartuje z byłego męża. "Dziękuję za wszystkie pieniądze z 'Frasiera'"
Camerimage 2025. "Norymberga" odsłania, co działo się w głowach nazistów
Camerimage 2025. "Norymberga" odsłania, co działo się w głowach nazistów
Tom Cruise w końcu z Oscarem. Długo na niego czekał
Tom Cruise w końcu z Oscarem. Długo na niego czekał
1,2 mln widzów w 10 dni. Takiego przeboju nie było w Polsce od 7 lat
1,2 mln widzów w 10 dni. Takiego przeboju nie było w Polsce od 7 lat
Pazura o kultowej scenie: "gdy wsiadam do windy, ludzie się podśmiechują"
Pazura o kultowej scenie: "gdy wsiadam do windy, ludzie się podśmiechują"
Nie wiedziała, że słyszy jego głos po raz ostatni. Tak brzmiały te słowa
Nie wiedziała, że słyszy jego głos po raz ostatni. Tak brzmiały te słowa
Wspomina intymną scenę. "Mój Boże, wydepilowałam mu klatkę piersiową"
Wspomina intymną scenę. "Mój Boże, wydepilowałam mu klatkę piersiową"
Dziennikarka zasugerowała, że Epstein nie był pedofilem. Aktorka ostro odpowiada
Dziennikarka zasugerowała, że Epstein nie był pedofilem. Aktorka ostro odpowiada
Dużo lepszy niż oryginał. Fani zachwyceni nową wersją hitu z lat 80.
Dużo lepszy niż oryginał. Fani zachwyceni nową wersją hitu z lat 80.