Łabędzie piruety

SKOMENTUJ

"To było doskonałe" - mówi poruszona swym występem baletnica Nina na chwilę przed napisami końcowymi, wywołując niemal odruchowe skojarzenie z finałem "Bękartów wojny" Tarantino. Tam zadowolony z siebie Brad Pitt, dziergając swastykę na czole hitlerowca, stwierdza "Wyszło mi arcydzieło". Siła bałwochwalczej deklaratywności, za pomocą której obaj twórcy komunikują nam swe samozadowolenie, wydaje się w obu przypadkach podobna, ale przepaść jest tu dość głęboka. Quentin puszcza do nas oko, podczas gdy Aronofsky zdaje się mówić całkiem serio.

Było doskonale i nie ma dyskusji. Reżyser nakręcił film wielki. O obsesji, o pasji. O balecie, co samo w sobie predestynować ma go do miana sztuki wyższej. Siądźmy i podziwiajmy, bo oto brawurowa przeciwwaga dla "Zapaśnika", rozegrany na trzy akty poemat szaleństwa i samotności, i tak dalej. Tymczasem "Czarny łabędź" to, jak zgrabnie określił go Bartosz Żurawiecki, co najwyżej "Pianistka" dla ubogich. Wykoncypowany, quasi-gotycki harlequin dla tych wszystkich, którzy czują ciężar swej udręczonej duszy, ale nie potrafią go zważyć. Albo nie chcą.

Bo prawda boli. Oglądać ją niełatwo. Dlatego też cierpienie, choć staje się u Aronofsky’ego jednostką wymierną, przyozdobione jest łabędzimi piórami i sceniczną charakteryzacją. Porusza. Uwodzi, kręcąc na ekranie nie gorsze piruety, niż chudziutka Natalie Portman. Tych dwoje – aktorka w parze z udręczeniem swej postaci – tworzy tu porywający spektakl, który z każdym pląsem wznosi się pod nieboskłon. "Czarny łabędź" to dramat przez duże "d", dramat tak wzniosły i egzaltowany, że każe nam to niejako doszukiwać się w nim świadomej umowności.

Gdy grany przez Vincenta Cassela nauczyciel strofuje swoją podopieczną, można odnieść wrażenie, że za jego pośrednictwem przemawia do nas sam Aronofsky: "To balet, na Boga! Porzućcie kontrolę. Zatraćcie się!". Ale czy naprawdę możemy to zrobić? Owszem, film jego często wpada w teatralną, spływającą absurdem karykaturę (np. w scenie masturbacji Niny, gdy ta nie wie, że w fotelu obok śpi jej matka), ale część tropów wskazuje jednak, że to psychoanaliza na poważnie.

Akcentowane niemal od samego początku lustrzane odbicia, w których bohaterka Aronofsky’ego pojawia się najpierw mimochodem, jakby od niechcenia, by ostatecznie szukać tam własnej (nie)poczytalności, mają być niejako podpowiedzią, że oto przed nami zmaterializowana obsesja – chorobliwe dążenie do perfekcji, które zaowocowało rozpadem ciała i umysłu. Że wszystko to nie dzieje się naprawdę. To obłęd, szatański fantazmat, psychoza wyciągająca swe macki z ponurego lustra, miejsca, w którym rodzą się demony.

Podobnie jak choćby we "Wstręcie" Polańskiego, Aronofsky szuka prawdy o swojej bohaterce właśnie "po drugiej stronie". Częściej pokazuje nam jej odbicie w szklanych taflach, niż ją samą przed nimi stojącą. Czy prawda tkwi właśnie tam? Lustereczko, powiedz przecie, któż szalony jest w tym świecie…? Jeśli tak, jeśli prawda Aronofsky’ego ma być bezlitosna, jeśli niczym lustrzane odbicie akcentować ma obłęd bohaterki uwięzionej we własnej, upiornej fantazji, film ów traktować winniśmy z tą samą powagą, co "Zapaśnika", który konfrontując bohatera z jego obsesjami, opowiadał w gruncie rzeczy podobną historię.

Werdykt jest natychmiastowy. Obrysowany realistyczną kreską zapaśniczy komiks wygrywa przez nokaut z przysadzistym portretem baletnicy wznoszącym się na łabędzich, a zatem lichych i do lotu nieprzystosowanych, skrzydłach. Takie życie. Czasem lepiej dać w ryj, niż kręcić piruety.

Wybrane dla Ciebie

Marek Kondrat zagra Rzeckiego w "Lalce". Wielki powrót aktora
Marek Kondrat zagra Rzeckiego w "Lalce". Wielki powrót aktora
Jason Isaacs o Melu Gibsonie: "Powiedział i zrobił rzeczy niewybaczalne"
Jason Isaacs o Melu Gibsonie: "Powiedział i zrobił rzeczy niewybaczalne"
Aktorka o wyborcach Trumpa. "Mam członków rodziny, którzy na niego głosowali"
Aktorka o wyborcach Trumpa. "Mam członków rodziny, którzy na niego głosowali"
Zagrał rapera w hicie Netfliksa. Ma sławnych rodziców
Zagrał rapera w hicie Netfliksa. Ma sławnych rodziców
Pisała o mężu same zachwyty. Policja zatrzymała żonę gwiazdora lat 90.
Pisała o mężu same zachwyty. Policja zatrzymała żonę gwiazdora lat 90.
Traumatyczny incydent. Córka ratowała aktora
Traumatyczny incydent. Córka ratowała aktora
Nagła śmierć gwiazdy programów kulinarnych. Nie podano przyczyny śmierci
Nagła śmierć gwiazdy programów kulinarnych. Nie podano przyczyny śmierci
Aktor jest nieuleczalnie chory. Stracił czucie w prawej stronie ciała
Aktor jest nieuleczalnie chory. Stracił czucie w prawej stronie ciała
Syn Schwarzeneggera zrezygnował z jednego produktu i stracił aż 15 kg. Ojciec nie kryje dumy
Syn Schwarzeneggera zrezygnował z jednego produktu i stracił aż 15 kg. Ojciec nie kryje dumy
Hugh Jackman i Deborra-Lee Furness sprzedają luksusowy penthouse w Nowym Jorku po głośnym rozstaniu
Hugh Jackman i Deborra-Lee Furness sprzedają luksusowy penthouse w Nowym Jorku po głośnym rozstaniu
Jason Isaacs ujawnił zarobki aktorów w "Białym Lotosie". "Bardzo niska cena"
Jason Isaacs ujawnił zarobki aktorów w "Białym Lotosie". "Bardzo niska cena"
Takiego filmu w Polsce jeszcze nie było. Tylko dla dorosłych widzów
Takiego filmu w Polsce jeszcze nie było. Tylko dla dorosłych widzów