Mąż, żona i kochanka
Przyjaciele aktorki uważali, że ten związek nie przetrwa, a Bogart niedługo znajdzie sobie kolejną kochankę do kolekcji. Matka Bacall nie kryła wściekłości - nie podobało się jej, że aktor jest dużo starszy i trzykrotnie żonaty. Ona jednak nie zamierzała słuchać tych ostrzeżeń, była "zakochana do szaleństwa".
Bogart nie chciał rozwodzić się z żoną, chociaż nie mógł wytrzymać w jej towarzystwie nawet kilku godzin; bał się, że Mayo, mająca coraz większe problemy z alkoholem, na wieść o rozstaniu zrobi krzywdę albo sobie, albo Bacall (nie były to bezpodstawne obawy; wcześniej Mayo dźgnęła męża nożem, groziła mu też pistoletem). Wreszcie jednak wyprowadził się do hotelu, namówił małżonkę na rozwód - a niedługo potem poślubił Bacall.