Polski dziadek
Jak się okazuje, amerykański artysta czuje się związany z naszym krajem. Przyznawał, że przygotowując się do roli w "Titanicu", inspirował się polskim artystą, Stanisławem Szukalskim, którego nazywał swoim drugim dziadkiem.
– Stach z Warty mieszkał w tej samej dzielnicy co ojciec Leonardo. Ten współpracował z Hollywood, a nasz rzeźbiarz szukając źródeł utrzymania również pracował dla kina wykonując scenografie. No i tak mały Leonardo goszcząc u ojca, bo małżeństwo jego rodziców się rozpadło, widywał się również ze Stanisławem Szukalskim, czego dowodem są zdjęcia - mówiła kustoszka Barbara Cichecka w wywiadzie dla portalu sieradz.naszemiasto.pl. - Rodzina aktora dzięki tej znajomości ma największą kolekcję rzeźb Szukalskiego. A sam Leonardo w jednym z wywiadów przyznał, że Szukalski był jego polskim dziadkiem.