3z7
Chciał grać ''złych gości''
Ale i granie „złych facetów” sprawiało mu niekłamaną przyjemność; przez jakiś czas prosił swojego agenta, by wyszukiwał mu tylko takie role.
- Im bardziej zły, okrutny, podły i niegodziwy jesteś, tym lepiej wygląda główny bohater, kiedy skopie ci tyłek. To są role, w których trzeba się wykazać talentem aktorskim i dramatycznym. Powiedziałem kiedyś mojemu agentowi: "Chcę grać gości, którzy są naprawdę źli, okrutni i okropni” - twierdził.