Słoneczny patrol
Kiedy nie bawił się w modela, pracował na pół etatu w sklepie ze sprzętem sportowym, rozmyślając nad swoją przyszłością. I wreszcie trafiła się szansa – zobaczył ogłoszenie o przesłuchaniu do kolejnego sezonu „Słonecznego patrolu”. Jak przyznawał, przekonany, że nie ma szans, mocno podrasował swoje CV. Szczęście mu dopisało.
- Miałem 19 lat i sprzedawałem koszulki w sklepie dla surferów – wspominał. - Wybrano mnie spośród 1300 kandydatów i dostałem główną rolę w serialu. A ja nawet nie wiedziałem, na czym polega aktorstwo.