Lindsay Lohan: Mój talent to wielki dar
Lindsay Lohan jest dumna ze swego ostatniego filmu, "Wiem kto mnie zabił", pomimo faktu, iż obraz otrzymał aż 9 nominacji do Złotych Malin.
Aktorka jest przekonana, że jej kreacja aktorska zasługuje na uznanie. Lohan dodała także, że praca z reżyserem obrazu, także nominowanym do Złotej Maliny Chrisem Siverstonem, sprawiła jej dużo radości.
"- W tym filmie grałam schizofreniczkę, to było naprawdę spore wyzwanie" - twierdzi aktorka. "- Praca z Chrisem była fantastyczna. Sprawił, że zagrałam tak, jak nigdy dotąd. Obiecałam mu, że wystąpię w każdym jego następnym projekcie".
Jakiś czas temu Lohan zapowiedziała, że nigdy nie opuści branży filmowej, niezależnie od krytyki.
"- Nigdy nie zrezygnuję z gry w filmach" - oświadczyła gwiazda. "- Mój talent to wielki dar, który wykorzystam w odpowiedni sposób".
Przypomnijmy, że produkcja z Lindsay Lohan otrzymała "wyróżnienia" w kategoriach: najgorsza ekranowa para, najgorszy horror, najgorszy scenariusz, najgorszy reżyser, najgorszy remake/przeróbka, najgorsza aktorka drugoplanowa, dwie najgorsze aktorki - dla Lohan za rolę Aubrey oraz Dakoty, najgorszy film.
Lindsay Lohan wkrótce powinna pojawić się na planie obrazu "Dare to Love Me" Alfonso Arau.