Trwa ładowanie...
06-07-2000 02:00

Lubaszenko na prezydenta

Lubaszenko na prezydenta
d354pms
d354pms

W środę, 5 lipca, ostatniego dnia Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach naszym gościem był Olaf Lubaszenko. Jeden z użytkowników zaproponował: Wiesz, Olaf byłbyś niezłym politykiem. Potrafisz odpowiadać na pytania w specyficzny sposób. Co myślisz, o tym, żebyśmy tutaj złożyli petycje i startowałbyś w wyborach prezydenckich ? Lubaszenko odpowiedział uradowany: Rzeczywiście, bilboardy już wiszą, więc koszta byłyby trochę niższe.
Użytkownicy zasypali go "piłkarskimi" pytaniami. Okazało się, że Powiśle Warszawa z "Piłkarskiego pokera" miało swój pierwowzór w rzeczywistości. - Tak się składa, że grałem w tej drużynie i jej kibicuję, a poza tym jestem kibicem dobrej piłki nożnej. W finale ME EURO 2000 obstawiałem dogrywkę. I była dogrywka. Był to bardzo udany turniej, futbol ofensywny wreszcie zatriumfował. Niestety, najsłabszym ogniwem, jak zwykle byli sędziowie, a zwłaszcza Pierluigi Collina - powiedział.
O aktorstwie mówił: Myślę, że jeszcze nie zagrałem roli, która pozwoliłaby to jednoznacznie określić. Jest synem sławnego aktora Edwarda Lubaszenko. Po nim odziedziczył nadmierną skłonność do czytania prasy. - Ojciec raczej odradzał mi aktorstwo i dzisiaj wiem już dlaczego. To bardzo wyczerpujący psychicznie i fizycznie zawód. Daje jednak dużo radości, ale cena jest ogromna. Jesienią zobaczymy Olafa Lubaszenko w filmie "Bajland" o wyborach prezydenckich i w szokującym obrazie "Egoiści" Trelinskiego.

więcej informacji o tym wydarzeniu na stronie:
"V Wakacyjny Festiwal Gwiazd - Międzyzdroje"

d354pms
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d354pms