Poniżej poziomu
"Dziennikarka Monika Olejnik stoczyła się poniżej poziomu najbardziej zdemoralizowanych polityków i dziennikarzy.O ile sobie dobrze przypominam, to nawet w osławionym „Nie” Jerzy Urban i jego pracownicy zostawiali nieletnie dzieci polityków w spokoju" - pisze były marszałek Sejmu.