Z pustkowia do salonu jubilerskiego
Po filmie Millera chłopiec dostał angaż w dramacie „Fluteman” z 1982 roku, a rok później pojawił się obrazie „The Winds of Jarrah”. Na kolejne siedem lat Minty związał się z telewizją, gdzie grywał mało znaczące role i ostatecznie nie doczekał się przełomowego angażu. Ostatni raz pojawił się na planie w 1992 roku, kiedy wziął udział w kręceniu krótkometrażowej komedii „Road to Alice”.
Emil Minty przeszedł na aktorską emeryturę w wieku 20 lat, po czym zajął się pracą w salonie jubilerskim Chrisa Lewisa w Sydney, gdzie spędził 23 lata. Pomimo upływu lat Minty pozostał wielkim fanem „Mad Max 2”, który jego zdaniem jest najlepszą odsłoną serii.
Były aktor oglądał go setki razy i do dziś potrafi zacytować wszystkie padające w nim kwestie – donosi "The Daily Telegraph".