Trwa ładowanie...
23-09-2000 02:00

Magdalena Cielecka na czacie w Gdyni

Magdalena Cielecka na czacie w Gdyni
d3yqdzc
d3yqdzc

Szóstym z kolei "czatowym" gościem podczas FPFF w Gdyni była Magdalena Cielecka. W tym roku aż dwa filmy z jej udziałem brały udział w konkursie: "Zakochani" Piotra Wereśniaka i kontrowersyjny obraz Mariusza Trelińskiego "Egoiści". Aktorka od lat związana jest z Teatrem Rozmaitości w Warszawie, a prywatnie z Grzegorzem Jarzyną. Na pytanie czy jest muzą swojego narzeczonego odpowiedziała: _ Obserwatorzy mówią, że tak. On sam nigdy mnie tak nie nazwał. A ja sama nie wiem, czy muzy są osobami pracującymi. Ja jestem pracująca osobą._ Niestety aktorka zmartwiła nieco swoich zwolenników, którzy chcieliby zobaczyć ja w nowym spektaklu teatralnym. Powiedziała, że na razie dała sobie czas, gdyż przez ostatni sezon bardzo ciężko pracowała. Teraz chcę doskonalić role w spektaklach, w których gra i nie chce wchodzić na razie w nic nowego. O "Egoistach" powiedziała: _ Jestem zadowolona. Jedyny mój zarzut dotyczy długości filmu i zbyt nachalnie wprowadzonej muzyki. Jest to jednak wizja reżysera, którą szanuje._ Natomiast
o swoim stosunku do narkotyków i niczym nieskrępowanego seksu mówiła: _ Znam działanie większości narkotyków, ale były to sporadyczne wypadki, za bardzo się boję, by mogło mi się to podobać. Myślę, że i tak każdy w życiu spróbuje. Reszta jest kwestią wyboru. Nie można nikomu niczego narzucić. Jeśli chodzi o seks, to nie wyobrażam sobie skrępowanego seksu. W miłości musimy być otwarci i oddani - inaczej nie ma sensu._(pt)

d3yqdzc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yqdzc