''Dziecko, nie umiesz''
W szkole szło jej różnie i nie wszyscy nauczyciele doceniali talent Kumorek.
- Miałam w warszawskiej PWST profesorkę, która mnie cisnęła. Nie wiedziałam, z jakiego powodu. Była pierwszą osobą na mojej drodze, która powiedziała: "Dziecko, nie umiesz". Wcześniej nauczyciele czy wykładowcy w szkole muzycznej tylko mnie chwalili. Byłam trochę rozpuszczona. Trafiam na studia, a tu ktoś ma do mnie jakieś "ale"! Wchodziłam na zajęcia i z miejsca zaczynałam płakać – wspominała w Pani.
Kiedy była na czwartym roku, otrzymała propozycję zagrania w serialu „Samo życie”. Nie była pewna, czy faktycznie powinna się zgodzić. Zdanie zmieniła dopiero, gdy namówił ją do tego sam Jan Englert.
Wytłumaczył mi, że zadaniem osoby, która startuje w zawodzie, jest pokazywanie się – wspominała.