Ikona stylu
Małgorzata Kożuchowska uchodzi wśród fanów za ikonę stylu. Sama przyjmuje ten komplement z dystansem.
- Co to dzisiaj znaczy? Ja jestem wierna sobie. Staram się ubierać tak, żebym była ubrana odpowiednio do okazji. Żeby miało to swój charakter i wyraz zgodny przede wszystkim z moją osobowością i samopoczuciem w danym momencie. Jeśli komuś to sie podoba, to jest mi miło, natomiast nie uważam, że jest to najważniejsza rzecz na świecie - tłumaczyła w Pomponiku.