Anioł stróż
Na szczęście los postawił na jej drodze "anioła stróża". Tak w wywiadzie nazwała Małgorzatę Zaliwską, drugą reżyserkę. - Nie wiem, co ona we mnie dostrzegła, ale bardzo mnie polubiła - wyznała Rożniatowska.
Zaliwska nie raz przychodziła jej z pomocą, dając "jakąś rólkę" w filmie czy serialu, przy którym pracowała. To właśnie dzięki niej Rożniatowska dostała ikoniczną rolę Kleczkowskiej w "Złotopolskich".