Małgorzata Sadowska krytykuje Oscara dla Emmy Stone. „To nie jest aktorstwo”
Nie milkną echa po oscarowej nocy, która między innymi przyniosła sześć statuetek filmowi „La La Land” z Ryanem Goslingiem i Emmą Stone na pierwszym planie. 28-letnia odtwórczyni głównej roli w musicalu Damiena Chazelle'a otrzymała swojego pierwszego Oscara, co wyraźnie nie spodobało się Małgorzacie Sadowskiej, krytyczce filmowej, która komentowała przyznanie nagród w studiu Canal+.
Małgorzata Sadowska w swojej recenzji filmu Damiena Chazelle'a dla Canal+ pisała, że „uwodzący nostalgią za technikolorem 'La La Land' pozostawił mnie obojętną na swoje pastelowe powaby (jestem najwyraźniej chazelleodporna, bo z 'Whiplashem' i wcześniejszym 'Guy and Madeline on a Park Bench' było podobnie). I nawet Ryan Gosling, z którym ochoczo wylewałam łzy w 'Drive' i 'Blue Valentine' nie poruszył tym razem we mnie żadnej struny.” Komentowanie oscarowej gali nie pozostawia wątpliwości, że Sadowska nie była również zadowolona z występu Emmy Stone.
- To nie jest aktorstwo – takimi słowami krytyczka skwitowała przyznanie Oscara Emmie Stone za najlepszą kobiecą rolę pierwszoplanową, co momentalnie odbiło się szerokim echem na polskim Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czy po takim komentarzu Sadowska będzie jeszcze zapraszana do komentowania na żywo oscarowej gali?