Króliczek Playboya
Oczywiście nie zawsze uroda była dla Werner ciężarem – przeciwnie, aktorka szybko nauczyła się, jak wykorzystywać swoje atuty.
Wkrótce została okrzyknięta polską seksbombą, porównywano ją nawet do Katarzyny Figury, a panowie tracili dla niej głowy.
W 1995 r. Werner wzięła również udział w sesji dla "Playboya", która wywołała wśród czytelników magazynu niemałe poruszenie.