2z15
Rozmowa z Marcinem Dorocińskim
**
„Ogród Luizy”, „Rozmowy nocą”, „Miłość na wybiegu”. Na dużym ekranie nie raz przyszło grać Panu romantycznego faceta. Despero z „Pitbulla” też nie jest pozbawiony romantycznej fantazji. Czy granie w kolejnej komedii romantycznej jest łatwiejsze, czy trudniejsze?**
Staram się robić to, co umiem jak najlepiej. Mam nadzieję, że mimo wszystko moi bohaterowie za każdym razem są trochę inni. Przygotowania zawsze są trudne, ale lubię to, co robię. Najważniejsze, aby wiarygodnie przekazać uczucie.