Nie liczcie, że wróci
Choć aktorstwo porzucił sześć lat temu, to od czasu do czasu przemyka przez ekran w jakiejś roli. Są to jednak przysłowiowe wyjątki od reguły, spowodowane starymi zobowiązaniami i przyjaźnią.
Jednak trudno się dziwić, że każda taka informacja wzbudza w jego fanach iskierkę nadziei. Może wróci na dłużej? Może przeprosi się z dużym ekranem albo chociaż zagra w jakimś serialu?
Takie informacje pojawiły się ostatnio w tabloidach i sieci, kiedy na antenie TOK FM Kondrat zażartował odnośnie swojego udziału w pewnym spektaklu. Jak się do nich odnosi? Aktor kwituje je dosadnym „O Boże”. (Newsweek/gk/mn)