5z7
Straciła córkę
Kobiety wznowiły relację dopiero ok. 10 lat temu, gdy córka aktorki walczyła z rakiem.
- Zaczęłyśmy się świetnie rozumieć, przechodząc wspólnie przez jej chorobę. Pomagałam Kasi, jak mogłam. Patrzeć, jak cierpi i umiera twoje dziecko, to jest coś niewyobrażalnego. Cały świat się wali - zdradziła w wywiadzie.
Gdy jej córka zmarła, nie została sama.
- Przeszłyśmy przez to razem, ja i wnuczki Julia i Daria. Dzisiaj jest też z nami Franio, mój prawnuk - mówiła Maria Maj. Mam jeszcze kotkę Wandzię, bo nie chcę już inwestować uczuciowo w żadnego kocura - wspominała Maria Maj.