Mąż Nicole Kidman miał wypadek
Keith Urban wyszedł cało z wypadku motocyklowego, do jakiego doszło dwa dni temu w Sydney.
Piosenkarz, który jechał na spotkanie Anonimowych Alkoholików, twierdzi, że incydent spowodowany został przez śledzącego go fotografa.
- Ten wypadek to wynik chęci tego pana do wykonania dobrej roboty, i mojej chęci zachowania prywatności - twierdzi Urban.
- Fakty są następujące: jechałem na spotkanie AA. To moment, w którym naprawdę potrzebowałem spokoju. W pewnej chwili poczułem, że jestem śledzony. Przyspieszyłem więc.
Wkrótce jednak jadący przede mną samochód zaczął wykonywać niedozwolony w tym miejscu manewr zawracania, a ja wpadłem w poślizg, próbując uniknąć zderzenia z autem.
Mój prześladowca, porzucając na szczęście myśl o robieniu zdjęć, pomógł mi po wypadku. Wróciłem do domu, wsiadłem w samochód i pojechałem na spotkanie.
Urban nie odniósł w wyniku wypadku żadnych obrażeń.
Ostatni album męża Nicole Kidman to "Love, Pain and the Whole Crazy Thing".