Mickey Rourke pożegnał kochanego czworonoga
Mickey Rourke pogrążył się w żałobie po śmierci ukochanej suczki rasy chihuahua.
17-letnia Loki, którą aktor kochał całym sercem, zmarła przed trzema dniami.
- Będę za nią tęsknił - zdradził Rourke. - Usnęła spokojnie w moich ramionach. Jej duch na pewno będzie mi towarzyszył.
Jakiś czas temu gwiazdor przyznał, że jego psy pomogły mu wyjść z depresji i przetrwać najgorszy okres w życiu.
Mickeya Rourke'a będziemy mogli podziwiać od 20 marca 2009 roku w dramacie "Zapaśnik".