Lata biedy i upokorzeń
Rodzinną sielankę przerwał wybuch wojny - stracili cały majątek, ojca Voita wywieziono do obozu pracy, a najstarszy brat ruszył na front, z którego już nie powrócił. Jego matka, pozbawiona jakichkolwiek dochodów, z trudem próbowała zdobyć pieniądze na wykarmienie dzieci. Na 11-letnim chłopcu koszmar wojny odcisnął bolesne piętno, o którym pamiętać miał już całe życie. Obiecał też sobie, że już nigdy nie będzie cierpiał tak jak wtedy.
- Wytwornością, elegancją i starannością stroju odreagowywał lata biedy i upokorzeń - wspominała Barbara Kaźmierczak w "Tele Tygodniu".