5z8
Aktor i niedoszły polityk
Zanim dostał znaczące role w "Piratach" Romana Polańskiego czy "Borysie Godunowie" Siergieja Bondarczuka, musiał przejść długą drogę.
- Pojawiałem się na planie w epizodach, kiedy należało powiedzieć dwa słowa, podwieźć panienkę samochodem, kogoś nastraszyć i nie traktowałem tego poważnie - mówił w wywiadzie dla "Filmu".
Zadebiutował w 1975 roku rólką w "Kazimierzu Wielkim" Petelskich. Jak sam kiedyś przyznał, jego obecność na ekranie była możliwa, ponieważ był znanym złotym medalistą. Co ciekawe, zasługi sportowe nie zapewniły mu powodzenia w karierze politycznej. W 1993 r. jako członek Polskiej Partii Przyjaciół Piwa bezskutecznie próbował dostać się do Sejmu z list Samoobrony.