''Jesteśmy panami po czterdziestce''
Jednocześnie podkreślił, że ma nadzieję, iż trzecia odsłona "Młodych wilków" będzie zbliżona do części pierwszej. Dwójka – w której mogliśmy oglądać m.in. Annę Muchę – nawet w porównaniu do produkcji z 1995 roku uchodzi za film wyjątkowo nieudany.
Pytany o swoje oczekiwania względem fabuły Jakimowicz dodał, że „Młode wilki 3” powinny być nie tylko kontynuacją wątków znanych z poprzednich części. Film musi portretować dzisiejsze realia oraz bohaterów bogatszych o cały bagaż doświadczeń.
– Wtedy byliśmy chłopcami po dwudziestce, teraz jesteśmy panami po czterdziestce. Nie możemy latać w kabrioletach, skakać przez płoty i tak dalej. To już musi być trochę inna historia, a ta, która była w zeszłym roku, znowu była jakaś taka szczeniacka. Chcielibyśmy teraz trochę poważniej, żeby nie zawieść tych starych fanów wilków. Bo oni też dojrzeli i to już są zupełnie inni ludzie - mówi Jakimowicz.