3z8
''Uwielbiam mężczyzn w łóżku''
Montgomery Clift świetnie wyglądał na ekranie, był przystojny, świeży, nieopatrzony i miał wielką szansę zostać ulubieńcem kobiet, za towarzystwem których przepadał... gdyby nie to, że w sytuacjach intymnych zdecydowanie preferował panów.
Po „Czerwonej rzece” plotkowano o jego romansie z kolegą z planu, Johnem Irelandem, i kolejnych miłosnych podbojach.
- Uwielbiam mężczyzn w łóżku, ale tak naprawdę kocham kobiety – wyjawiał po latach Clift, wspominając swoje przyjaźnie z największymi hollywoodzkimi pięknościami, Elizabeth Taylor i Marylin Monroe.