Mówić jak nowojorczyk

Pierwsza dama Ameryki, Hillary Clinton, jak już od dawna wiadomo, zamierza ubiegać się o fotel w senacie USA. Aby to jednak osiągnąć, musi przede wszystkim pozyskać głosy nowojorczyków, co nie jest zbyt łatwe, bowiem pani Clinton ani się w Nowym Jorku nie urodziła, ani nie wychowała i prawdę mówiąc niewiele miała z tym miastem do tej pory wspólnego. Ale robi wszystko, aby mieć jak najwięcej. Między innymi bierze specjalne lekcje u lektora, dzięki którym jej akcent ma się zamienić ze "środkowo-zachodniego" na nowojorski. To się nazywa profesjonalne podejście do kariery politycznej.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)