Czarny charakter
Christian Bale w roli Batmana jest wciąż zachwycający. Demoniczna kreacja nieustannie miotająca się między dobrem i złem, konsekwentnie spełnia swe przeznaczenie.
W filmie „Mroczny Rycerz powstaje” zamaskowany mściciel powraca, żeby zmierzyć się z iście „wcielonym złem”. Tym razem w roli czarnego charakteru zobaczymy Toma Hardy’ego, który być może szaleństwem i charyzmą nie dorasta wspomnianemu Jokerowi do pięt, niemniej nadrabia zatrważającą prezencją.
Zabawne jednak może wydać się to, że dźwięk wydobywający się spod maski Bane’a do złudzenia przypomina głos Christophera Plummera. Komiczna zbieżność.