Muzyczne szaleństwo Mickeya Rourke
Muzyka okazała się dla Mickeya Rourke bardzo ważnym elementem podczas pracy na planie "Iron Mana 2". Gwiazdor domagał się potężnych głośników, z których wybrzmiewały jego ulubione kawałki.
W odróżnieniu od stojącego za kamerą Jona Favreau, aktor nie słuchał AC/DC, lecz Amy Winehouse i Gnarls Barkley. - On potrzebuje, żeby muzyka grała głośno - zdradza reżyser. - W scenie, kiedy wchodzi na tor wyścigowy, w tle huczało "Rehab".
Niestety, takie metody pracy nie wszystkim przypadło do gustu. - Zastanawiałem się, czemu mnie prześladuje - żalił się odtwórca głównej roli, Robert Downey, Jr. - Chciał, żebym poszedł na odwyk?. Jak raz jeszcze usłyszę ten numer Gnarls Barkley, nie będzie odwrotu.
"Iron Man 2" trafia do polskich kin dziś, 30 kwietnia.