Na rozszalałe morze i cuchnące kanały w pakiecie z Beethovenem
Pierwszy dzień grudnia to dzień co piątkowych premier i ponownie dobry dzień dla kinomanów. Znów zaroiło się od filmów. W tym tygodniu dochodzi ich aż dziewięć i choć ilość to nie zawsze jakość, bez obaw - powiemy Wam, na co warto iść do kina.
Pierwszą naszą propozycją jest „Kopia mistrza” Agnieszki Holland z Edem Harrisem i Diane Kruger. Jest to urzekająca obrazem i dźwiękiem opowieść o wielkiej fascynacji i namiętności, jaka zrodziła się pomiędzy genialnym kompozytorem, Ludwikiem van Beethovenem, a młodziutką, utalentowaną kopistką. Jest to również historia jednego z największych powrotów do nurtu kultury w dziejach…
Do obejrzenia są również dwie bardzo ciekawe animacje. Pierwsza, „Wpuszczony w kanał”, opowiada o brytyjskiej, eleganckiej, domowej myszy która trafia do kanałów gdzie przeżywa szereg wspaniałych przygód oraz poznaje miłość swojego życia. Druga „Happy Feet” to opowieść o świecie muzykalnych pingwinów, rapujących i śpiewających operowe arie. Pewnego dnia w ich koloni pojawia się maluch który zamiast śpiewać stepuje…
Propozycją dla nieco starszych kinomanów jest „Patrol”. Opowieść o elitarnej drużynie ratowników morskich prowadzących swoje akcje w najbardziej ekstremalnych warunkach. Jeśli lubicie wartką akcję i kręcą was niesamowicie sfilmowane zmagania ludzi ze śmiertelnie rozszalałym morzem, ten film jest stworzony dla was.
Do zobaczenia jest również nowa historia rodem z Betlejem, film po obejrzeniu którego dwa razy pomyślicie zanim zjecie coś na mieście oraz jeden z ciekawszych polskich filmów festiwalu w Gdyni. Zapraszamy do galerii.