4z12
„Zwyczajni ludzie”
Nie ma nic złego w filmie Roberta Redforda, to wręcz bardzo dobry, klasyczny dramat psychologiczny, ze wspaniałymi kreacjami Donalda Sutherlanda i Timothy'ego Huttona. Ogłoszenie go „Najlepszym filmem” w trakcie rozdania Oscarów w 1981 roku było jednak niezwykle zachowawcze ze strony Akademii, ponieważ tego typu historii powstało już bez liku, natomiast drugiego „Wściekłego byka” nie było i nie będzie. Film Martina Scorsese był w wielu kwestiach przełomowy, podobnie jak nominowany w tym samym roku „Człowiek słoń” Davida Lyncha.
Źródło: Materiały prasowe