''Chcę po prostu robić dobre filmy''
Scott zapewnia, że nie zależy mu na rozgłosie i skupia się przede wszystkim na doskonaleniu swojego aktorskiego rzemiosła.
- Od ponad 10 lat pracuję jako aktor, doszlifowując swoje umiejętności* – wyznawał w jednym z wywiadów.* - A jeśli chodzi o sławę? Staram się trzymać od tego z daleka, chcę po prostu robić dobre filmy.
Ale nie umknął popularności. Dziennikarze czają się, by zrobić mu zdjęcia – zwłaszcza wtedy, kiedy ściągnie koszulkę – kobiety szaleją na jego punkcie, a media już kreują go na nowy symbol seksu. Czego on sam, jak zapewniał już wielokrotnie, wcale nie chce.
- Coś tam słyszałem – mówił niechętnie – ale zupełnie mnie to nie interesuje. Takie rzeczy przychodzą i odchodzą.