9. CHŁOPAK Z SĄSIEDZTWA
Dwie rzeczy warto odnotować na plus. Po pierwsze, reżyser Rob Cohen wywraca porządek gatunku i snuje, nie jak należałoby oczekiwać, opowieść o mężczyźnie w średnim wieku i terroryzującej go kobiecie z problemami psychicznymi (vide: „Fatalna namiętność”), a historię starszej kobiety prześladowanej przez dwa razy młodszego kochanka. Po drugie, grająca główną rolę Jennifer Lopez, tu 45-letnia, wciąż obezwładnia seksapilem, przez co nie sposób oderwać od niej wzrok.
Na tym jednak zalety filmu się kończą, bowiem Cohen, niegdyś twórca pierwszoligowy, dziś jest cieniem samego siebie, a ze schematycznej, przewidywalnej fabułki nie potrafi wycisnąć wiele. Dość powiedzieć, że scenę miłosną nakręcił tak kiepską, że po kilku miesiącach od zakończenia zdjęć studio poleciło mu... sfilmować ją od nowa.