”Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy” – do obejrzenia w PLAYER.PL, RAKUTEN TV oraz iTunes
Największy kinowy przebój w 2015 roku – 2,068 mld dol. wpływów na całym świecie. To był sezon wielkich i na ogół udanych powrotów kultowych serii. Najgłośniejszy comeback zaliczyła gwiezdna saga. Oczywiście za sprawą faktu, że postanowiono sięgnąć po postacie z pierwszej trylogii z przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Stara gwardia fanów przeniosła się w sentymentalną podróż do okresu dzieciństwa, młodszym pozwoliła odkryć magię ”Gwiezdnych wojen”. Efekt? ”Przebudzenie Mocy” stało się trzecim filmem w historii, który w kinach zarobił ponad 2 mld dol. Wydawało się wówczas, że ”Gwiezdne wojny” zawładną kinową widownią na wiele lat. Dziś wiemy, że kolejne części gwiezdnej sagi oraz tzw. spin-offy ani nie zbierały tak dobrych recenzji, ani też nie cieszyły się tak dużą popularnością jak ”Przebudzenie Mocy”.
I można się zastanawiać, co by było, gdyby George Lucas w 2012 roku za 4 mld dol. nie sprzedał swojej firmy i praw do ”Gwiezdnych wojen” wytwórni Disneya. Wtedy twierdził, że nikt tak dobrze jak ona nie zadba o jego dziedzictwo. Gdy obejrzał ”Przebudzenie Mocy” - zmienił zdanie. Pomyśleć, że człowiek z takim doświadczeniem w branży filmowej, twórca filmowego imperium, naiwnie myślał, że prezentowane przez niego pomysły na kontynuowanie gwiezdnej sagi w obecnej sytuacji będą brane pod uwagę przez szefów wytwórni…