Urocza komedia wygrywa z epickimi filmami
W 1998 roku dokonano prawdziwej zbrodni na prestiżu, jaki przyświeca statuetce.
Wówczas znakomity film Stevena Spielberga „Szeregowiec Ryan” przegrał z uroczą komedią kostiumową „Zakochany Szekspir”.
Co gorsza, nie tylko jeden Oscar wpadł w ręce ekipy „… Szekspira”. Judi Dench, która otrzymała statuetkę dla Najlepszej Aktorki Drugoplanowej, pojawiła się w zaledwie czterech scenach, co łącznie wynosi jedynie 6 minut gry na ekranie. Pozostałe nominowane aktorki musiały na planie swoich filmów napracować się zdecydowanie bardziej, niż nad wyrost doceniona filmowa Królowa Elżbieta. Natomiast epicki film wojenny z rewelacyjną kreacją Tom Hanksa musiał obejść się smakiem. Nikt się nie spodziewał takiego obrotu sprawy. Wszystkie filmy nominowane w 1998 były tytułami historycznymi i dzieliły się zasadniczo na dwie kategorie: filmy z epoki wiktoriańskiej („Elizabeth”, ”Zakochany Szekspir”)
oraz z czasów drugiej wojny światowej („Życie jest piękne”, „Cienka czerwona linia”, „Szeregowiec Ryan”).
I to właśnie ”Szeregowiec…”, który otrzymał najmniejszą liczbę statuetek, zasłużył na każdą stokroć bardziej niż pozostali.