"Napoleon" Ridley'a Scotta przyprawia historyków o ból głowy. To istne science fiction

Ridley Scott z dużą swobodą podszedł do faktów historycznych w najnowszym filmie "Napoleon". I wcale nie ukrywa, że wszelką krytykę akademików ma gdzieś. Niektórzy znawcy epoki szanują autorską wizję reżysera, żałując tylko, że filmowy cesarz Francuzów jest taki karykaturalny. Pojawiają się także pytania o sposób przedstawienia jego żony. Dlaczego Józefina tak bezceremonialnie rozkłada przez Napoleonem nogi?

Joaquin Phoenix jako filmowy NapoleonJoaquin Phoenix jako filmowy Napoleon
Źródło zdjęć: © mat. pras. Netflix

/ 5"Napoleon" Ridley'a Scotta przyprawia historyków o ból głowy. To istne science fiction

Joaquin Phoenix jako filmowy Napoleon
Joaquin Phoenix jako filmowy Napoleon © mat. pras. Netflix

"Napoleon" zbiera bardzo mieszane recenzje. Jedna z najczęściej powtarzanych opinii dotyczy tego, że Scott poległ na całościowej biografii swojego bohatera, która w filmie obejmuje prawie 30 lat. Dramaturgia mocno kuleje, wiele scen jest czysto informacyjnych i pozbawionych należytej kumulacji. Dzieło trwa 2,5 godziny i często nudzi. Może zapowiadana czterogodzinna wersja reżyserska da "Napoleonowi" drugie lepsze życie.

Scott jest także krytykowany za zbyt bujną wyobraźnię. Oponentom odpowiada w swoim stylu.

- Napoleon umiera, a potem, 10 lat później, ktoś pisze książkę. Potem ktoś na podstawie tej książki pisze kolejną i tak po 400 latach w tych kolejnych książkach jest sporo zmyślonych rzeczy. Mam problem z historykami. Pytam ich: "Przepraszam, ale byliście tam? Nie? No to zamknąć mo...y" - stwierdził w rozmowie z "The Times".

Jednym z historyków i publicystów, którzy nie zamierzają zastosować do tej rady jest były redaktor naczelny magazynu "Histmag" Przemysław Mrówka.

/ 5Józefina, mądra kobieta z zepsutymi zębami

Vanessa Kirby w roli Jóżefiny
Vanessa Kirby w roli Jóżefiny © mat. pras. Netflix

W filmie Bonaparte jest świadkiem zgilotynowania Marii Antoniny i to jest pierwsze przekłamanie. Drugim jest fryzura biednej żony Ludwika XVI.

- Chyba w zamyśle to miała być jakaś forma upudrowanej peruki w nieładzie. Maria Antonina była prowadzona na ścięcie z wygoloną głową. Miała bardzo krótkie włosy, może z pięć cm długości. Na pewno nie taką fryzurę, jak w filmie - zauważył Przemysław Mrówka w wywiadzie dla serwisu gazeta.pl.

Kontrowersyjne jest także wyobrażenie innej żeńskiej postaci - żony Napoleona, Józefiny. W rzeczywistości była starsza od cesarza o sześć lat. Tymczasem grająca ją Vanessa Kirby mogłaby być od biedy córką Joaquina Phoenixa. Ale szczególnie irytujące jest coś innego.

- Jest pokazana jak taka uboga krewna. W ogóle to dosyć paskudna scena, w której Józefina uwodzi Napoleona, podnosząc suknię i rozkładając przed nim nogi. No to było aż smutne. [...] Była rzutka, przedsiębiorcza, inteligentna. Na pewno miała więcej do zaoferowania niż tylko rozłożenie nóg i ładne wyglądanie. No zresztą z tym ładnym wyglądem to też trudno powiedzieć, ponieważ podobno miała strasznie zepsute zęby - powiedział historyk.

/ 5Napoleon, sprawca przemocy domowej

Józefina i Napoleon w filmie Ridley'a Scotta
Józefina i Napoleon w filmie Ridley'a Scotta © mat. pras. Netflix

Przemysława Mrówkę oburza jeszcze jedna scena z udziałem Józefiny.

- Nie wiem, dlaczego scenarzysta wymyślił sobie, że Napoleon byłby w stanie uderzyć Józefinę. Bogowie! Nie! W żadnym punkcie. To było dosyć specyficzne małżeństwo, ale jednak współdzieli pewien rodzaj bardzo żywej miłości. A na pewno wzajemnego poszanowania. Absolutnie sceny, w których czy to Napoleon od Józefiny, czy vice versa, wymagają od siebie mówienia, że "beze mnie jesteś nikim" albo Napoleon policzkujący Józefinę na oczach ludzi, albo rzucający w nią jedzeniem, to jest po prostu czystej wody absurd - podkreślił pracownik Uniwersytetu Warszawskiego.

/ 5Napoleon, obraz nędzy i rozpaczy

filmowy Napoleon podczas kampanii rosyjskiej
W rolę Napoleona wcielił się Joaquin Phoenix © mat. pras. Netflix

Ridley'owi Scottowi zarzucano, że jako Anglik sportretował Napoleona z nieskrywaną awersją. Dodatkowo w interpretacji Phoenixa bohater wypada często śmiesznie. Nie czuć wcale wielkości męża stanu, którym Bonaparte z pewnością był.

- Nie ma w ogóle ta postać charyzmy. W ogóle. To jest przerażające, jak bardzo jej nie ma. Jego historyczny pierwowzór poprowadził za sobą cały naród, właśnie mocą hartu ducha, inteligencji, charyzmy, szczęścia oczywiście też. W filmie jest pokazany po prostu jak wieszak na kostium. Brakuje całej tej mocy człowieka, który faktycznie porywał za sobą armię. [...] Miał w nim swojego bohaterstwa i potrafił to wykorzystać, a w filmie mamy ponurego Joaquina Phoenixa i tyle. [...] Phoenix gra pagórek. Ma chyba być uduchowiony i zamyślony, a wygląda na permanentnie skwaszonego i niezadowolonego. Cały czas gra na jednej twarzy - narzekał Przemysław Mrówka.

/ 5"Powrót spod Moskwy byłby absolutnie fascynujący"

filmowy Napoleon podczas wyprawy do Egiptu
Filmowy Napoleon podczas wyprawy do Egiptu © mat. pras. Netflix

Historyk uważa, że filmowi bardzo źle przysłużyła się próba upchania w nim całej, niesamowicie bogatej biografii Napoleona. Lepiej byłoby wybrać z jego życia jakiś jeden rozdział.

- Powrót spod Moskwy byłby absolutnie fascynujący. Wtedy naprawdę z tą postacią i z jej armią dzieje się bardzo dużo. Bóg wojny raptem został pokonany i to przez warunki naturalne. Uznałbym, że to jest doskonały moment na to, żeby pokazać wieloaspektowość bohatera: jego marzenia, poczucie klęski, to, jak umiera wiara żołnierzy w dowódcę, bo mieli wtedy potężny kryzys. Tymczasem w filmie odwrót spod Moskwy w filmie trwa może trzy minuty. Widzimy, że jest zimno i zabili konia, żeby go zjeść. I to jest właściwie tyle, jeżeli chodzi o całą epopeję wielkiej armii wracającej spod Moskwy - podsumował Przemysław Mrówka.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
Oto nowy Rocky. Jest o ponad 50 lat młodszy od Stallone'a
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
"Fantastyczny". Nowa wersja hitu z lat 80. W PRL kultowy film wideo
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Najdłuższe samobójstwo w historii Hollywood. Życie Montgomery’ego Clifta poraża tragizmem
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Program TV. Polska komedia, która zawojowała kina, teraz do zobaczenia w domu
Premiery w październiku 2025. "Historia Eda Geina" ma konkurencję, idzie "Potwór z Florencji"
Premiery w październiku 2025. "Historia Eda Geina" ma konkurencję, idzie "Potwór z Florencji"
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
Numer jeden w Polsce. Pentagon uderza w przebój Netfliksa
"Wiozą mamę". Została zabita na oczach córeczki przez stalkera
"Wiozą mamę". Została zabita na oczach córeczki przez stalkera
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Costner w tarapatach. Przegrywa w sądzie
Budzi kontrowersje. Dla wielu widzów najlepszy polski serial wojenny
Budzi kontrowersje. Dla wielu widzów najlepszy polski serial wojenny
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
Bijatyka w zatłoczonym barze. Hollywoodzki aktor położył rękę na niewłaściwej kobiecie
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"
W PRL został zakazany. Powraca "najbardziej wstrząsający film wojenny"