Wielkie zaskoczenie w USA. Spodziewano się zupełnie innych zarobków
Najnowszy film Ridleya Scotta to epickie kino historyczne, które co do zasady nie ustanawia rekordów popularności w box office. Wynik "Napoleona" zaskoczył jednak ekspertów i samą wytwórnię, która może zarobić w pięć dni kilkanaście milionów więcej, niż się spodziewano.
"Napoleon" jest hitem w amerykańskich kinach
Pod koniec listopada tydzień premier kinowych w USA wyglądał inaczej niż zwykle. Ma to związek ze Świętem Dziękczynienia (23 listopada), które dla Amerykanów jest dniem wolnym od pracy. Dystrybutorzy kinowi mogą dzięki temu "rozciągnąć" premierowy weekend i rozpocząć go już w środę.
Taki los spotkał dwie duże premiery tego tygodnia: "Napoleona" Ridleya Scotta i "Wish" wytwórni Disneya. Epickie dzieło z Jaoquinem Phoenixem w roli tytułowej zarobiło w środę 7,7 mln dol. i szacuje się, że do niedzieli Amerykanie wydadzą na bilety 36,5-37,5 mln dol. To dużo powyżej oczekiwań wytwórni, która - jak donosi "The Hollywood Reporter" - liczyła na 22-25 mln dol.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co po "Barbie"? W kinach nie będzie nudy
Co ciekawe, "Napoleon" przyciągnął do kin głównie mężczyzn (70 proc. widowni) powyżej 35 roku życia (połowa oglądających). A 15 proc. mężczyzn wychodzących z kina miała powyżej 55 lat. Mimo tak zawężonej widowni "Napoleon" był w stanie konkurować z familijną animacją Disneya, która zebrała słabe oceny (49 proc. na RottenTomatoes) i zarobiła w premierową środę 8,3 mln dol.
Disney liczy, że "Wish" do niedzieli zarobi 45-50 mln dol., dzięki czemu wytwórnia "odkuje się" po sromotnej porażce "The Marvels". Najnowszy film ze stajni Marvela, która na "Avengers" i innych tego typu produkcjach zarobiła miliardy dolarów, w dniu premiery miał na koncie tylko 21,6 mln dol. I jak tak dalej pójdzie, "Wish" w pięć dni przebije dwutygodniowy zarobek filmu z superbohaterkami.
Inne filmy, które mogą mocno skorzystać na "przedłużonym" weekendzie, to "Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży" i "Trolle 3". Pierwszy film zadebiutował w piątek 17 listopada i dzięki Świętu Dziękczynienia może w pięć dni zarobić 40-42 mln dol. Wynik trzeciej części "Trolli" (polska premiera 1 grudnia) jest szacowany na 27 mln dol.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
