Nicolas Winding Refn chce wspaniałej kobiety
Nicolas Winding Refn wyznał, iż bardzo chętnie wyreżyserowałby film o Wonder Woman.
Postać superbohaterki na kartach kolorowych zeszytów DC Comics pojawiła się po raz pierwszy w 1941 roku za sprawą Williama Moultona Marstona. Wonder Woman szybko stała się popkulturowym symbolem feminizmu i wyzwolenia. To wiecznie młoda amazonka, księżniczka Diana, która miała możliwość przeobrażania się w tytułową Wonder Woman. Siłę dawał jej magiczny pas, bransoletki chroniły przed kulami, a tiara służyła jako tajna broń - zmuszała do mówienia prawdy.
Akcja filmowej wersji przygód "Wonder Woman" rozgrywać się będzie we współczesności. Film powstaje dla wytworni Warner Bros. Pictures.
Nicolas Winding Refn wcześniej nie miał do czynienia z Hollywood. Do jego największych dokonań należy kopenhaska trylogia "Pusher", określana jako duński "Ojciec chrzestny". Najwyraźniej artysta chce zmienić ten stan rzeczy i związać się z Fabryką Snów.
- Największym wyzwaniem jest wykreowanie naprawdę interesującego przeciwnika dla Wonder Woman - przyznał Refn. - Próbowano już z Kobietą-Kotem, ale bez atrakcyjnego rezultatu. Problem z Wonder Woman polega na tym, iż trzeba znaleźć dla niej kogoś podobnego do Batmana, a nawet bardziej intrygującego - dodaje reżyser.