''Teatr był jego miłością''
W 1945 r. stanął w drzwiach Szkoły Dramatycznej Janusza Strachockiego.
- Pojawił się tam wraz z kolegami z frontu Józkiem Nalberczakiem i Wojtkiem Zagórskim, w wojskowym mundurze z listem polecającym od gen. Mariana Spychalskiego. Miał 19 lat. Marzył o teatrze. Drobny, ciemnowłosy, o bystrych oczach gotowych do natychmiastowego uśmiechu. Miał w sobie nieodparty urok i dobroć wypisaną na twarzy – pisał o nim w "Gazecie Wyborczej" Witold Sadowy.
Po otrzymaniu dyplomu występował, z powodzeniem, na teatralnych scenach. - Teatr był jego miłością. Był tytanem pracy. Głęboko przeżywał każdą graną rolę, spalał się w niej wewnętrznie – dodawał Sadowy.
Ale Musiał – teraz noszący już sceniczny pseudonim Janczar – chciał osiągnąć jeszcze więcej.