Naga Gąsiewska na Netfliksie. Jej partner ze wstydu odwrócił głowę

11 maja na największej platformie streamingowej pojawiła się gangsterska historia o miłości "Krime Story. Love Story". Film jeszcze niedawno można było oglądać w polskich kinach. Jego gwiazdą jest Wiktoria Gąsiewska, która na planie musiała zmierzyć z odważnymi scenami.

"Krime Story. Love Story"
"Krime Story. Love Story"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Krime Story. Love Story" oparty został na inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami książce rapera Marcina "Kali" Gutkowskiego. Dwóch przyjaciół (Krime i Wajcha) dostają propozycję nie do odrzucenia. Mogą zarobić naprawdę duże pieniądze. To ma być ich "skok życia". Ten ostatni, który ustawi ich na zawsze. Sprawy się jednak skomplikują, bo na drodze głównego bohatera pojawia się dziewczyna. Krime będzie musiał zdecydować, co jest dla niego najcenniejsze i najważniejsze w życiu.

W głównej roli w "Krime Story. Love Story" wystąpił Cezary Łukaszewicz. Jego ekranową miłością była Wiktoria Gąsiewska. Młoda aktorka, znana głównie z serialu "Rodzinka.pl", jest obecnie jedną z najpopularniejszych w mediach społecznościowych celebrytek. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad milion użytkowników. Gąsiewska zapewnia internautom sporo rozrywki. Bardzo często umieszcza w sieci nowe materiały. Pojawiają się również zdjęcia, na których pozuje w skąpych lub prześwitujących strojach. Dzięki tym praktykom, łatwiej jej było zapewne rozbierać się przed kamerą na planie filmowym.

Jak możemy przeczytać w "Fakcie", Cezary Łukaszewicz, ekranowy partner Gąsiewskiej, w jednym z wywiadów powiedział: "W tym filmie nie ma scen stricte seksualnych, ale rzeczywiście pojawia się nagość. To zawsze jest trudne. Przed kamerą są dwie osoby, ale wokół jest mnóstwo innych ludzi. Pamiętam, że w którymś momencie reżyser ustalił z Wiktorią, że ona rozbierze się w jednym z ujęć. Mnie o tym nie poinformowano, więc gdy zaczęliśmy kręcić tę scenę, odwróciłem się i zawstydziłem, co widać w filmie."

"Krime Story. Love Story" miał premierę na Netfliksie 11 maja. Wkrótce więc przekonamy się, czy uda mu się powtórzyć sukces "Jak pokochałam gangstera" oraz "Furiozy", dwóch sensacyjnych polskich produkcji, które w ostatnich miesiącach stały się światowymi hitami na największej platformie streamingowej.

"Krime Story. Love Story"
"Krime Story. Love Story" © Materiały prasowe

Dodajmy, że gangsterska produkcja Michała Węgrzyna bardzo dobrze poradziła sobie w polskich kinach. Podczas pierwszego weekendu wyświetlania zgromadziła przed dużym ekranem 75 tys. widzów. "Krime Story. Love Story" w kinach miał premierę 11 lutego 2022 r. Dokładnie trzy miesiące później pojawił się na Netfliksie.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (294)