Nie żyje Andrzej Kawala. Był wieloletnim dyrektorem festiwalu w Łagowie
"Trudno sobie wyobrazić Łagów bez Niego". Tymi słowami pożegnali Andrzeja Kawalę organizatorzy Kraków Film Festiwal. Wieloletni dyrektor Lubuskiego Lata Filmowego zmarł w zielonogórskim szpitalu. Miał 68 lat.
Andrzej Kawala na przełomie czerwca i lipca miał świętować 50. edycję festiwalu. Organizatora Lubuskiego Lata Filmowego można nazwać pionierem polskiego kina. Był prezesem Klubu Kultury Filmowej w Zielonej Górze i założycielem Stowarzyszenia Kin Studyjnych. Prowadził również kino Newa, w którym odbywały się spotkania i projekcje Klubu Kultury Filmowej.
Lubuskie Lato Filmowe to jeden z najstarszych i najciekawszych filmowych festiwali na mapie Polski. Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku Andrzej Kawala zmodyfikował charakter filmowego wydarzenia, zamieniając konkurs rodzimych produkcji na rywalizację filmów fabularnych, krótkometrażowych i dokumentalnych z krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Polskie akcenty w Hollywood. Polacy, którzy zdobyli Oscara
Przez lata szef Lubuskiego Lata Filmowego stał na straży ambitnego i niekomercyjnego kina. Bo kino to nie tylko rozrywka. Wierzył, że film jest sztuką, która wciąż ma nam do przekazania ważne idee. W statucie Klubu Kultury Filmowej można przeczytać, że celem Klubu jest podnoszenie kultury filmowej, a zwłaszcza kształtowanie opinii publicznej w kierunku zrozumienia dla filmów wysoce artystycznych, popieranie rozwoju kultury i działań służących uświadomieniu jej roli w procesie samopoznania i integracji narodów Europy.
Andrzej Kawala zmarł po długiej chorobie. Miał 68 lat.