Nie żyje Samantha Weinstein. Aktorka miała 28 lat

Rodzina Samanthy Weinstein zamieściła na jej profilu na Instagramie poruszający wpis, informujący o śmierci aktorki, która "wyrusza w kolejną przygodę". Weinstein przez 2,5 roku walczyła z rzadkim rakiem jajnika. Wszystko zaczęło się w styczniu 2021 r., gdy została poddana nagłej operacji usunięcia masywnej cysty.

Półtora roku później zwróciła się do swoich fanów słowami: "Rak może dotknąć każdego – jestem tego żywym dowodem. Myślę, że jeśli ktoś inny z rakiem zobaczy, jak przez to przechodzę, może da mu to odrobinę siły. Choć nie ma żadnych gwarancji w życiu, mój wynik jest bardzo dobry i mam szansę na długie, zdrowe życie po leczeniu. Chemia będzie moją najtrudniejszą podróżą, ale uczyni mnie silniejszą niż kiedykolwiek".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Weinstein do końca nie traciła nadziei i jeszcze w październiku 2022 r. bawiła się na swoim weselu. Niestety 14 maja nastąpił koniec. Kobieta zmarła w szpitalu w rodzinnym Toronto niespełna dwa miesiące po swoich 28. urodzinach.

Samantha Weinstein zaczynała karierę aktorską w wieku sześciu lat. Początkowo grała głównie epizodyczne role w serialach. Łącznie miała na swoim koncie 40 ról filmowych i telewizyjnych w takich produkcjach jak "Plaga", "Kamienny anioł", "Rocker", "Grace i Grace", "Ciężar prawdy". Największą sławę przyniosła jej rola w remake’u "Carrie" (2013) z Chloe Grace Moretz w roli tytułowej.

Weinstein była też wziętą aktorką dubbingującą kreskówki (np. "Dino Ranch", "Królewska straż", "Zhu Zhu") i pasjonatką muzyki. Grała na gitarze w garażowej kapeli Killer Virgins.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.