22-10-2003 13:11
Nieślubne dzieci podstawą romantycznego związku
Brytyjska aktorka, specjalistka od ról kostiumowych, która jednak z sukcesem przełamała ten schemat 'Podziemnym kręgiem' Helena Bonham-Carter nie jest pewna, czy kiedykolwiek poślubi swojego ukochanego Tima Burtona.
Powód? Aktorka uważa, że ich narzeczeństwo jest bardzo romantyczne.
Romans reżysera i aktorki, którym niedawno urodził się pierwszy syn, rozpoczął się na planie filmu Planeta Małp, w którym Helena jako jedyna stworzyła jakąkolwiek kreację aktorską.
Para do tej pory nawet nie zamieszkała razem.
Zapytana o plany małżeńskie, Bonham-Carter dzieli się swoimi wątpliwościami: "Nie wiem, czy się pobierzemy. To takie romantyczne: urodzić mu nieślubne dziecko i mieszkać w sąsiedztwie."
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.