Poszedł do łóżka dla roli… i sfilmował to!
Największą zagadką było obsadzenie w jednej z głównych ról Shii LaBeoufa (na zdjęciu). 27-latek, kojarzony głównie z infantylną serią „Transformers”, podobno sam zabiegał o rolę u twórcy „Tańcząc w ciemnościach”.
Zapytany przez dziennikarkę MTV, jak mu się udało przekonać von Triera, odpowiedział: „Wysłałem mu kasetę wideo, na której uprawiam seks ze swoją dziewczyną. I tak dostałem tę pracę”.
Nie wiadomo, czy wyznanie LeBoufea jest prawdą – wybranka gwiazdora, hollywoodzka stylistka Karolyn Pho odmówiła komentarza w sprawie. Niedawno aktor wyznał, że pierwsza prośba producentów skierowana do niego, dotyczyła przesłania zdjęcia jego własnego penisa.
„Podejrzewam, że był to pierwszy test. W stylu: zobaczmy, jak długo zajmie mu wysłanie przez internet zdjęcia swojego interesu. Potrzebowałem ze 20 minut. Uznali najwyraźniej, że dzieciak jest gotowy” – wspominał w wywiadzie.