"365 dni". Druga część polskiego hitu. Jeszcze więcej seksu

Fani Massima i Laury, czyli bohaterów filmu "365 dni", mogą szykować się do seansu na kanapie. Netflix pod koniec kwietnia wypuści drugą część hitu. Ale internauci, którzy widzieli zwiastun, są podzieleni.

"365 dni: Ten dzień" będzie hitem? Na pewno! Sceny seksu zadziałają jak magnes"365 dni: Ten dzień" będzie hitem? Na pewno! Sceny seksu zadziałają jak magnes
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Już pod koniec kwietnia widzowie, którzy mają dostęp do Netfliksa, zobaczą drugą część hitu "365 dni". "Massimo i Laura nie grają w ciepło-zimno, oni grają w gorąco-parzy, a do gry właśnie dołączył ktoś nowy. '365 dni: Ten dzień' już 27 kwietnia" - tak brzmi opis do niespełna dwuminutowego zwiastuna filmu, na który czekali wielbiciele Blanki Lipińskiej i stworzonych przez nią bohaterów.

Massimo i Laura poznali się w pierwszej części trylogii. Torricelli porwał Polkę, gdy ta przebywała na Sycylii. Mafiozo dał jej rok, a więc tytułowe 365 dni, na to, by go pokochała. Brzmi niedorzecznie? A jednak właśnie tak zaczyna się romans pary z filmowego erotyku.

Ekranizacja prozy Lipińskiej jest pełna pożądania i namiętności, nie musi być logiczna. Sądząc po popularności produkcji, to idealne kino rozrywkowe (choć zebrało cięgi za gloryfikowanie kultury gwałtu).

Nic więc dziwnego, że Netflix sięgnął po kolejne części trylogii. "365 dni: Ten dzień" pokaże widzom ustatkowane życie Massima i Laury, którzy zakładają rodzinę. Włoch dzieli więc obowiązki ojca i szefa mafii, co nie może skończyć się dobrze - Laurze znów ma grozić porwanie...

W filmie nie zabraknie scen łóżkowych, pięknych kobiet i przystojnych mężczyzn. Szykuje się hit? Nie ma co do tego wątpliwości, choć produkcja raczej nie spodoba się ani krytykom, ani wielbicielom kina na wysokim poziomie. Za to zapewne będzie świetną lekką rozrywką na weekend.

Jak fragmenty filmu pokazane w zwiastunie ocenili internauci? Są podzieleni: "Mam dreszcze żenady", "Ja chętnie obejrzę i nikomu nic do tego. O gustach się nie dyskutuje, jednemu pasuje, drugiemu nie", "Już się nie mogę doczekać", "Dramat".

W rolach głównych znów wystąpią Anna-Maria Sieklucka i Michele Morrone. Będziecie oglądać? Zwiastun poniżej:

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij. Poniżej znajdziesz najnowszy odcinek:

Blanka Lipińska ekscytuje się kontynuacją "365 dni" na Netfliksie

Wybrane dla Ciebie

"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"